- To ważny film w
polskiej kinematografii. Dzieło, którego na pewno brakowało w polskiej
kulturze, wszak niewiele w niej obrazów dotykających dramatycznych wydarzeń
okresu PRL.
W tym roku przypada 25 rocznica zamordowania księdza Jerzego Popiełuszki. Po
projekcji widziałem wielu młodych ludzi, którzy ronili łzy. A oni przyszli na
świat właśnie w tamtym czasie. Świadczy to tylko o tym, że film potrafił
wyzwolić także w młodych widzach pokłady ogromnej wrażliwości na losy człowieka
walczącego o podstawowe wartości w naszym życiu. Odtwórcy głównej roli udało
się stworzyć postać księdza Jerzego. Człowieka, takiego, jak my wszyscy i
wyjątkowego zarazem poprzez proste i uczciwe wyrażanie życiem, jakże pięknych
uczuć, którym na imię godność, wolność, odwaga. Myślę, że po obejrzeniu filmu
ksiądz Jerzy staje się dla Polaków jeszcze bardziej widocznym odzwierciedleniem
podstawowych praw człowieka, broniącym każdą chwilą swego przeżywania właśnie
tych praw.
Jako legendarny kapelan „Solidarności” ksiądz Jerzy Popiełuszko był dla nas
wszystkich wzorem i duchowym autorytetem w dążeniu do prawdy i heroicznemu
poświęceniu się dla odzyskania przez naszą Ojczyznę tak długo oczekiwanej
wolności. Filmowy obraz traktujący o Jego życiu tę prawdę pokazuje nie tylko
tym, którzy wówczas o wolność Polski walczyli, lecz także pokoleniu, o czym
wspomniałem wcześniej, znającemu tamtą rzeczywistość jedynie z opowieści. Życie
księdza Jerzego pokazuje, jak ważne są nie tylko w warunkach państwa
totalitarnego, lecz także we współczesnym świecie właśnie prawda i odwaga.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz