wtorek, 24 czerwca 2014

Prezes SKOK Wołomin - Mariusz gazda - przestrzega przed reklamami lokat i kredytów

Przeczytałem z uwagą tekst w dwutygodniku Dobry Znak wydawanym przez spółdzielczą kasę oszczędnościowo kredytową w Wołominie czyli w skrócie w SKOK Wołomin, którego jestem od ponad roku członkiem. Autor czyli Prezes Zarządu SKOK Wołomin Mariusz Gazda radzi jak przeprowadzić analizę pożyczki lub kredytu. W poprzedniej notce umieściłem pytania które warto zadać w instytucji finansowej. Najważniejsze, po tych pytaniach warto przeprowadzić kalkulację kosztów. Nie zostawiajmy ich pracownikowi instytucji finansowej. Wielu z nich np. pracownicy banków nie są zainteresowani abyśmy ponosili niskie koszta związane z obsługą kredytu lub pożyczki. Ich celem jest abyśmy ponieśli wysokie koszta wstępne a potem płacili za każdą pożyczoną np. złotówkę wysokie oprocentowanie. Jeśli ktoś nie chce mi w to uwierzyć, to zachęcam do zapoznania się z artykułem w sieci "Spowiedź Bankowca", może słowa byłego pracownika banku staną się dla wielu przestrogą w ufaniu szczególnie bankowcom. Powinna obowiązywać zasada ufaj ale sprawdzaj. Pamiętajmy, że to my w konsekwencji swoich czynów będziemy ponosić odpowiedzialność, również karną w zakresie branej pożyczki lub kredytu. 
Prezes Zarządu SKOK Wołomin przedstawia dwa przykłady w których jedna pożyczka jest oprocentowana na 16 procent a druga na 9 procent. Na sam koniec przeprowadzonej kalkulacji okazuje się, że koszt pożyczonego pieniądza jest większy w pożyczce oprocentowanej na 9 procent niż w pożyczce oprocentowanej na 16 procent. Wszystkie dodatkowe opłaty są niekorzystne przy pożyczce oprocentowanej na 9 procent. Dlatego na sam koniec Prezes Zarządu SKOK Wołomin przestrzega, że reklamy niskiego oprocentowania wcale nie muszą świadczyć, że otrzymamy niski kredyt czy pożyczkę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz