Życie
toczy się tak szybko, że czasem brakuje nam czasu na sprawy podstawowe. Dlatego
dziś z perspektywy czasu doceniam swoje e-konto założone w SKOK Wołomin. Już
kiedyś o tym pisałem, ale dziś mam wreszcie komfort działania. To nie znaczy, że
nie uczestniczę w życiu społeczności jaką tworzy SKOK w Wołominie.
Lubię
przynajmniej raz w tygodniu przyjść do swojego oddziału i wpłacić zawrotną kwotę
pięćdziesiąt złotych. Ale już parę pięćdziesięciozłotowych wpłat mam na koncie.
Lubię uśmiechnięte panie, które już znają moje imię. A nie jak w Millenium,
gdzie poza standardową procedurą nic więcej dobrego mnie nie spotkało. Obracali
moimi pieniędzmi i jeszcze biła z nich buta. Lubię zaglądać do swojego e-konta
i sprawdzać stan. Jeszcze kilka tygodni i uzbieram na swoją pierwszą lokatę w
SKOK w Wołominie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz