Dziwny
jest ten świat, ciekawe dlaczego tak zajadle Gazeta Wyborcza atakuje system
skok rękoma dziennikarza Samcika? Trochę zaczynam rozumieć system SKOK, mimo że
zrobiłem magisterkę na studiach humanistycznych, to jednak dla mnie zwykłego
zjadacza chleba system SKOK nie jest systemem jednorodnym. SKOK Wołomin to nie
SKOK Piast czy SKOK Kasa Stefczyka? Prawda?
A może się mylę. a tu atak
frontalny na wszystkie SKOKI w tym na mój SKOK Wołomin. Wiem, że może się
wydawać, czasem tak odczuwam, że co ja maluczki znaczę w tej wielkiej medialnej
machinie. Ale kiedy poczuję, że para mi uchodzi, sięgam historię Gandhiego i od
razu czuję się silniejszy. Bierny opór. Mój blog jest takim właśnie miejscem.
Piszę w miarę regularnie o swojej przygodzie z systemem SKOK i moim członkostwie
w SKOK Wołomin. Dlatego zachęcam innych do podobnego oporu. Dziś wielkie media
przegrywają w konfrontacji z bloggerami. A zamierzam swojego bloga prowadzić
wiele lat. Tak jak to czynię teraz. Dziennikarzom płaci się za pisanie. Nie
wierzę, że Gazeta Wyborcza nie stosuje zasady, kto zapłaci więcej ten dostanie
atrakcyjny towar opakowany w dobry warsztat. Dziennikarz jest do wynajęcia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz